Dla mnie rekolekcje "fundament" były pewnym przekroczeniem własnych granic. Były one o tyle trudne, że całe 6 dni należy milczeć i medytować Słowo Boże. To z jednej strony wymagające i nie łatwe zadanie, ale to właśnie ta cisza sprawiła, że na moment zatrzymałam się w swoim życiu, zostawiając różne rozproszenia, telefon, internet, wszystkie codzienne sprawy i wsłuchałam się w to co mówił do mnie Bóg. te rekolekcje pomimo trudnej ciszy były dla mnie bardzo owocne i po raz kolejny mogłam doświadczyć że Słowo Boże jest żywe i skuteczne.
Magdalena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz