Dnia 3 października pożegnaliśmy tragicznie zmarłą śp. S. Justynę Oleszkiewicz. Ostatnie dni były dla nas niewątpliwie czasem zadumy i dłuższej refleksji nad śmiercią. Człowiek tak wiele chciałby przeżyć i objąć, wziąć i dać, a przecież wszystko ma swój czas: noc i dzień, narodziny i śmierć, budowanie i burzenie...Każdy ludzki los jest jedyny i niepowtarzalny a także ma własne imię. To imię zna Jezus Chrystus, który zmartwychstał i obiecał życie wieczne.
poniedziałek, 10 października 2016
Wszystko ma swój czas
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz