W dniu wczorajszym do Orlika został przywieziony Kanarek. Małe stworzenie wzbudziło spore zainteresowanie naszej wspólnoty. Co prawda za murami klasztoru był tylko jedną dobę, ale zdążył już zaskarbić naszą sympatię.
Z uwagi na drobne opady deszczu ze śniegiem oraz mrozu musiałyśmy dokonać zabezpieczenia naszego stawu z rybkami. Jego konstrukcja przedstawia się następująco:
Jeżeli macie jakieś sprawdzone metody zabezpieczeń to dajcie znać, chętnie skorzystamy. Dobrze, że z psem i kotem nie ma takich problemów :)
piątek, 11 listopada 2016
Kanarek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz