wtorek, 19 lutego 2019

Wypłyń na głębię

2/19/2019 0 Comments
Kolejnego 19 dnia miesiąca spotkałyśmy się całą wspólnotą, by dziękować Panu za łaskę powołania oraz wesprzeć swoją modlitwą osoby, które On wzywa na tę szczególną drogę.

Teksty adoracji przygotowała s.Tobiasza. Tym razem rozważałyśmy Ewangelię wg św. Łukasza 5,1-11 o powołaniu pierwszych uczniów.
[Jezus] rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!». [...] Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. [...] Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny». [...] Lecz Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim.

 Dziś także Chrystus wzywa nas do podjęcia „czegoś więcej”, czegoś, co sprawi, że będziemy potrafiły zostawiać wszystko, tylko po to, żeby iść za Nim.

Szymon, Jakub i Jan poszli za Jezusem od razu, wystarczyło Jego jedno Słowo.Oni w swoich sercach mimo możliwych wątpliwości uznali, że to Jezus będzie najważniejszą osobą w ich życiu, Jemu zapragnęli poświęcić ten najcenniejszy dar, który przecież od Niego dostali. Zaufali i na słowa „Nie bój się” odpowiedzieli miłością na Miłość.

Jak wielki dar spotyka każdą osobę, która zaproszona została do oblubieńczej relacji z samym Bogiem. Dar ten jest tak bardzo nieodkryty i niedoceniony, gdyż nawet osoba powołana nie jest w stanie go zrozumieć.



O Jezu, Boże wiekuisty, dziękuję Ci za niezliczone łaski i dobrodziejstwa Twoje. Niech każde uderzenie serca mojego będzie nowym hymnem dziękczynienia ku Tobie, Boże. Każda kropla krwi mojej niech krąży dla Ciebie, Panie; dusza moja – to jeden hymn uwielbienia miłosierdzia Twego. Kocham Cię, Boże, dla Ciebie samego (Dz. 1794).



W swoich modlitwach pamiętamy również o naszych postulantkach, które rozpoczęły właśnie swoje rekolekcje ignacjańskie!


czwartek, 14 lutego 2019

Światowy Dzień Chorego

2/14/2019 0 Comments

W miniony poniedziałek 11 lutego odbył się u nas Światowy Dzień Chorego. Centrum tego spotkania była oczywiście Eucharystia z sakramentem namaszczenia chorych, do którego przystępowały szczególnie osoby zmagające się z jakąś chorobą oraz osoby starsze. Ojciec Łukasz podkreślił podczas homilii, że naszym problemem są nie tylko choroby fizyczne, ale także choroby duchowe, a Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, chce wejść z całą swoją mocą w każdą niemoc, którą w sobie mamy. Trzeba tylko – albo aż – pozwolić Mu na to, otworzyć serce i przyjąć swój krzyż, w którym można znaleźć szczęście. Tak szczęśliwy był Jezus na krzyżu i Maryja, która pod krzyżem stała.

Nasza kaplica była wypełniona po brzegi. Po Eucharystii zaprosiłyśmy wszystkich uczestniczących na wspólną kawę i pączki. Było bardzo radośnie – wzajemnie obdarowywaliśmy się dobrym słowem, miłym gestem i czułym spojrzeniem. Wspólne śpiewy sprawiły wiele poruszenia i pomogły otworzyć się nam na siebie.

Ja osobiście uczę się od osób starszych, cierpiących i samotnych jak kochać, jak przyjmować i jak wychodzić ku drugiemu. Nadal wzrusza mnie to jak niewiele trzeba, aby nasz bliźni po prostu się uśmiechnął, poczuł się chciany i kochany. Obecność tych ludzi uzdrawia i przemienia moje słabe serce.
Niech Bóg będzie uwielbiony w każdym spotkanym człowieku!


postulantka Martyna